Tomus/Guz |
Wysłany: Wto 20:48, 21 Lut 2006 Temat postu: Kawały o blondynce. |
|
- Moja siostra wyszła za mąż za Australijczyka – opowiada blondynka blondynce. – I pisze że jej mąż zajmuje się produkcją szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki/
- Głupia jesteś. U nas nosi się szelki , żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni!
Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...
Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"
Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"
Czy słyszałeś o blondynce, która wystrzeliła w powietrze?
- Chybiła...
Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...
Jak nazwać blondynkę w szkole wyższej?
- Gość.
Jaka jest chroniczna wada wymowy blondynki?
- Nie umie powiedzieć "NIE".
Co powie blondynka, którą poprosisz o kontrolę działania kierunkowskazu?
- "Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa..."
Po czym poznać, że blondynka używała komputera?
- Po śladach korektora na monitorze.
Kawały o blondynkach
Jaka jest różnica między blondynką a toaletą?
- Toaleta nie będzie chodzić za tobą po użyciu.
Dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
- Aby brunetki mogły je zapamiętać...
- A mężczyźni mogli je zrozumieć...
Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat" !
Jaka jest różnica między blondynką mającą okres a terrorystą?
- Z terrorystą można negocjować...
Co powiedziała mama do blondynki przed jej randką?
- Jeśli nie będziesz w łóżku przed północą, wracaj do domu. |
|